Może na początek mała dygresja: nigdy w życiu nie widziałam, aby taka ilość jedzenia była skonsumowana w tak krótkim czasie. Co ja mówię, POŻARTA. Być może dlatego, że bardzo byłam na Agapie tylko kilka razy xD.
Więc (nie zaczyna się zadnia od więc!) może przejdę do początku.
Hasło: Miłosierdzie
Słowo do rozważania: fragment encykliki Benedykta XVI "Deus Caritas est".
"Działanie praktyczne pozostaje niewystarczające, jeżeli nie jest w nim uchwytna miłość do człowieka, miłość która karmi się spotkaniem z Chrystusem." - nie wiem jak Wam, ale mi to zdanie dało wiele do myślenia. Dzięki niemu zrozumiałam skąd brat Piotr (o którym zaraz opowiem) brał siłę do czynienia tylu rzeczy.
Otóż brat Piotr jest jednym z kapucynów, który prowadzi jadłodajnię dla ubogich przy ulicy Miodowej. Bracia oraz wolontariusze pracują w bardzo złych warunkach (piwnica klasztoru), dlatego starają się o wybudowanie nowej jadłodajni.
I tu się pojawia zadanie dla nas: w Teatrze Kamienica kierowanym przez pana Emiliana Kamińskiego - Ambasadora 2010, „Europejskiego Roku Walki z Ubóstwem i Wykluczeniem Społecznym” są organizowane spektakle (monodram "Ta cisza to ja"), z których dochód jest przeznaczony na budowę jadłodajni Braci Mniejszych Kapucynów.
Najbliższe przedstawienie 2 marca o 19:30 (cena biletu 40zł+). Teatr Kamienica, Al. Solidarnosci 83. Kogo jak kogo, ale Oazy tam nie może zabraknąć (jak stwierdził pan, który o tym opowiadał).
Po więcej informacji: www.jadlodajnia-miodowa.org
To by było na tyle z inicjatyw:) Nie wiem dlaczego, ale musiałam o tym napisać.
Co jeszcze? Ha, ha, jeszcze trochę. Wiem, rozpisuję się. Ale cóż, trzeba.
Konferencja obfitowała w ciekawe informacje. Dowiedzieliśmy się również o stowarzyszeniu "Możesz", które działa w Piastowie. Stowarzyszenie pomaga niepełnosprawnym dzieciom. Organizuje m.in. cykl spotkań "Ciastko z bajką", podczas których znane postacie czytają dzieciom bajki. Cóż więcej? Najlepiej wejść na www.mozesz.org i samemu się dowiedzieć:)Uff... Nie ma już siły. Może ktoś inny więcej napisze. Tylko proszę ominąć moją wpadkę z modlitwą wiernych. Juz nigdy nic nie przeczytam! Nigdy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz